niedziela, 20 maja 2012

wybielanie step by step

Pojawiło się tak wiele zapytań dotyczących wybielania, że nie mogło się obyć bez posta step by step. Korzystając z dobrej pogody, zabrałam się za wybielanie. Przygotowałam dla Was kilka wskazówek. Jeśli macie swoje doświadczenia - podzielcie się nimi pod postem :) A niebawem zobaczycie efekty mojego wybielania na blogu :)



Co przygotować?
1. Wybielacz. Ja wybrałam chyba najpopularniejszy ACE, ale jeśli macie jakiś sprawdzony - koniecznie dajcie znać! Koszt takiej butelki ok 7pln, więc stosunkowo drogo.
2. Gumowe rękawiczki. Mogą być takie zwykłe gumowe, czy też foliowe. Najlepiej jednak jeśli będą mocniejsze, ogrodnicze (zwykle żółte). Musimy chronić nasze rączki! :)
3. Miska, wiaderko. Coś, w czym będziemy wybielać. Ważne, by nie były to przedmioty, które zwykle nam służą do przygotowywania posiłków, mycia itp. itd.
4. Zależnie od efektów jakie chcemy uzyskać - gąbki, spryskiwacze, dozowniki itp. itd.
5. Ubrania, którym nadamy drugie życie! :D





Jak wybielać?
1. Na początek zakładamy rękawiczki! Koniecznie!
2. Do jednego naczynia nalewamy zimną wodą, w drugim będziemy wybielać.
3. Przygotowujemy ciuch, polewamy wybielaczem, pryskamy - wszystko zależy od tego jaki efekt chcemy uzyskać.
4. Kiedy ubranie uzyska oczekiwany efekt - wrzucamy je do wody, płuczemy.





Uwaga!

Z doświadczenia, nie polecam wybielać w domu! Pozostaje strasznie nieprzyjemny zapach. Jeśli wybielamy w zamkniętym pomieszczeniu - możemy łzawić. Najlepiej wybielajcie na powietrzu, bądź w pomieszczeniach z otwartymi oknami!

Po skończonym wybielaniu, wypłukaniu ciucha - najlepiej go wybrać, przepłukać w super pachnącym płynie i suszyć na dworze! Wtedy będziemy mogli pozbyć się brzydkiego zapachu chloru!

I w końcu, chyba nie muszę dodawać, że należy wszystko posprzątać. Wodę z chlorem wylać w takie miejsce, 
aby nikomu/niczemu nie zaszkodziła 
(zwierzętom, nawet ładnie rosnącej trawce). 
I oczywiście, umyć rączki! :)

Enjoy!




9 komentarzy:

  1. Dzięki za napisanie tego posta , właśnie obmyślałam plan przerobienia starych za małych w długości spodniach .

    Zapraszam do mnie ; *
    Sayonara ; d

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny post dla początkujących, zainteresowanych diy ; > muszę sama wypróbować /k.

    OdpowiedzUsuń
  3. super dzieki za poradnik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wybielacz Tytan jest o połowę tańszy od ACE. Dostępny w sklepach PSS Społem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny poradnik, dziękować ; dd

    OdpowiedzUsuń
  6. Również korzystam z tytana, polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wybielacz do tkanin firmy Wiodąca Marka ze sklepu eLeclerc,ok.3zł i bardzo rywali efekt

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam, skorzystałam z tego pomysłu, ale niestety (nie mam pojęcia dlaczego) na moich spodenkach jeansowych pojawiły się zielone plamy, miejscami są takie białe. Używałam do tego wybielacz ACE. Spodenki były mokre, ponieważ wcześniej wylał mi się CIF na nie. Może to przez ten CIF?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie tylko to ACE do bani jest u mnie na bialym pojawily sie czerowne hihi

      Usuń